Episkopat na dywanik?
Biskupów zaskoczyła informacja o wizycie „ad limina". W Watykanie mówi się, że wezwanie wynika z dużej liczby skarg na hierarchów, które trafiły za Spiżową Bramę.
Co pięć lat każdy biskup diecezjalny jest zobowiązany do złożenia w Rzymie wizyty „ad limina Apostolorum" (do progów Apostołów). W jej trakcie hierarchowie odwiedzają watykańskie dykasterie, spotkają się także z papieżem. Jesienią do Watykanu udadzą się także polscy biskupi. Tym razem – jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej" – zostali wezwani w trybie pilnym, a na przygotowanie się do wizyty dostali bardzo mało czasu.
Niedobre sygnały
– Tak naprawdę mamy do czynienia z sytuacją podobną do tej z 2018 r., gdy po wizycie papieskiego przedstawiciela w Chile, który badał skandale pedofilskie w tamtejszym Kościele, Franciszek wezwał do siebie cały episkopat – mówi nasz rozmówca zza Spiżowej Bramy. – W przypadku polskich biskupów temu wezwaniu nadano nieco bardziej elegancką formę – dodaje i zwraca uwagę na to, że w ub.r. ze względu na pandemię Stolica Apostolska wstrzymała wizyty „ad limina" i do dziś nie zostały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta