Ubiór na motor niezbędny w firmie
Wydatki na kaski i odzież ochronną do jazdy motocyklem firmowym są kosztem podatkowym, nawet bez logo.
Zatłoczone miasta coraz bardziej dają się we znaki nie tylko zwykłym mieszkańcom, ale i przedsiębiorcom. Trudno się więc dziwić, że wiele firm przesadza swoich pracowników na jednoślady. Pozwalają na szybki dojazd do klienta czy kontrahenta, a nierzadko jest to rozwiązanie ekologiczne, np. coraz popularniejsze w dużych miastach skutery elektryczne.
Podatkowo też mogą się opłacić. Naczelny Sąd Administracyjny – wbrew stanowisku fiskusa – uznał niedawno, że wydatki na kaski i odzież ochronną do jazdy motocyklem firmowym są kosztem podatkowym.
Załoga na dwóch kółkach
Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy zajmującego się tworzeniem, wdrażaniem i eksploatacją oprogramowania komputerowego oraz związanym z tym doradztwem. We wniosku o interpretacje wyjaśnił, że usługi świadczone są w wielu lokalizacjach, tj. biurach klientów.
Żeby usprawnić obsługę, planuje zakupić dla załogi jednoślady – motocykle lub motorowery, np. skutery o wartości do 20 tys. euro. Co do wydatków na ich wyposażenie i środki ochrony stwierdził, że nie mają ani...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta