Odnajdywanie utraconych nut
Prof. dr hab. Zofia Chechlińska, przewodnicząca Rady Programowej projektu Dziedzictwo Muzyki Polskiej, opowiada o tym, co przetrwało z dokonań naszych kompozytorów.
Jakie problemy stwarza dziś upowszechnianie XIX-wiecznej muzyki?
Największym kłopotem jest dostępność materiałów muzycznych tamtego czasu. Poza Chopinem, którego twórczość od początku funkcjonowała w Europie i stosunkowo szybko również poza jej granicami, żaden inny nasz kompozytor tego okresu nie zdobył trwałej pozycji poza ziemiami polskimi. A mieliśmy w XIX wieku co najmniej kilku twórców mniejszej rangi, nie gorszych jednak chociażby od wielu kompozytorów niemieckich tego czasu, których nazwiska na stałe weszły do historii muzyki europejskiej. Wiąże się to z faktem, że w XIX wieku w Niemczech rodziła się muzykologia jako odrębna dyscyplina naukowa i tam też powstawały pierwsze historie muzyki, do których siłą rzeczy wprowadzano tamtejszych kompozytorów. Warunki w Polsce pod zaborami były trudne dla rozwoju muzyki. W odróżnieniu od innych krajów europejskich brakowało tu jakiegokolwiek mecenatu. Muzyka symfoniczna była rzadko wykonywana z uwagi na brak stałych orkiestr. Jedyny nieprzerwanie istniejący w tamtym czasie na ziemiach polskich zespół to orkiestra warszawskiego Teatru Narodowego, czyli operowa, która ze względu na swoje obowiązki tylko od czasu do czasu występowała na koncertach. Podejmowano wielokrotne próby tworzenia innych orkiestr, ale ponieważ musiały się one od początku same utrzymywać,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta