Sam traktat przyjaźni nie zapewni
Czwartkowa wizyta w Warszawie prezydenta Steinmeiera jest okazją nie tyle do bilansu w 30. rocznicę traktatu polsko-niemieckiego, ile oceny obecnych relacji i perspektyw na przyszłość. Nie wyglądają dobrze.
Jeszcze do niedawna nieodłącznym elementem spotkań polityków najwyższych szczebli była fraza, iż relacje polsko-niemieckie nigdy nie były tak dobre w historii jak w ostatnich dziesięcioleciach. Tym razem takiej formuły z pewnością nie usłyszymy. Spodziewać się jednak należy wielu pozytywnych ocen przełomowego traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 1991 roku. Nie ulega wątpliwości, że bez niego nie dałoby się osiągnąć tego poziomu wzajemnych relacji, na jakim jesteśmy, by wspomnieć chociażby wymianę młodzieży.
Problemy są jednak ogromne. Z niemieckiego punktu widzenia jest jasne, że wzajemne relacje nie są dobre. Podobnie z perspektywy Warszawy. Nic tu nie zmieniają wyniki sondaży mówiące o tym, że dwie trzecie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta