Dla przyznania pomocy liczą się fakty, a nie suche zapisy

Przy zwolnieniu z ZUS w związku z pandemią ustawodawca nie zastrzegł, że chodzi o kod PKD wpisany jako rodzaj przeważającej działalności w odpowiednim rejestrze.

Trwający już ponad rok atak koronawirusa odcisnął negatywne piętno na wszystkich światowych gospodarkach, w tym polskiej. Dla poturbowanych pandemią i związanymi z nią lockdownami firm każda złotówka pomocy była i jest na wagę złota. Przepisy nie zawsze są jednak jasne, ale urzędnicy, którzy je stosują, nie mogą tracić z oczu celu, jaki im przyświecał. Podkreślił to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w wyroku z 26 czerwca 2021 r.

Na pomoc taksówce

W sprawie chodziło o zwolnienie z obowiązku opłacania składek ZUS dla firm z branż najbardziej poszkodowanych przez Covid-19. Wniosek o ulgę za grudzień 2020 r. i styczeń 2021 r. złożył jednoosobowy przedsiębiorca – konkretnie taksówkarz.

ZUS jej jednak odmówił. Wyjaśnił, że kod przeważającej działalności wnioskodawcy wykazany w rejestrze CEIDG, według PKD, to 49.41.Z. Ten wskazany we wniosku, który kwalifikował się do pomocy, został...