Gwałtowny wzrost cen materiałów – jak wykonawca może im przeciwdziałać?
Zmiana cen surowców, która nastąpiła w ostatnim czasie, w sposób istotny wpływa na działalność wykonawców robót budowlanych zaangażowanych w długookresowe umowy. By zminimalizować skutki tych zmian, mogą oni wykorzystać odpowiednie instytucje prawne.
Co najmniej od końca 2020 roku można zaobserwować na rynku surowców tendencję wzrostową o niespotykanej od dłuższego czasu skali. Według danych pochodzących z Londyńskiej Giełdy Metali oraz Nowojorskiej Giełdy Towarowej najbardziej rosną ceny cyny (wzrost o 169 proc. pomiędzy ceną minimalną w 2020 roku a ceną obecną), srebra (104 proc.) i miedzi (97 proc.), ale znacznie więcej trzeba także zapłacić za – szeroko wykorzystywane w budownictwie – stal (o 91 proc.) czy aluminium (o 86 proc.). Zmiana cen surowców skutkuje zatem wzrostem cen materiałów budowlanych. Jak wynika z informacji publikowanych przez Polską Unię Dystrybutorów Stali wzrosły ceny m.in.: blachy gorącowalcowanej (o 169 proc.), pręta żebrowanego (o 108 proc.) i profilu (o 104 proc.). To z kolei negatywnie wpływa na działalność dostawców i wykonawców. Jak wiadomo umów należy dotrzymywać, a zatem cena określona w momencie zawierania porozumienia co do zasady wiąże strony pomimo zmian cen surowców niezbędnych do wytworzenia produktu lub zrealizowania prac. W takiej sytuacji finansowym ciężarem skutków zmian sytuacji makroekonomicznej zostaje obarczona tylko jedna strona umowy. Powyższe może wiązać się z wieloma negatywnymi konsekwencjami: począwszy od ponoszenia istotnych strat związanych z danym projektem, a kończąc nawet na ryzyku upadłości. Jak tego uniknąć?
Istota regulacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta