Trochę w domu, trochę w biurze
Hybrydowa praca nie zniknie. I dobrze. Po miesiącach przymusowej izolacji widzimy jednak, że obecność w biurze jest podwaliną kreatywności i rozwoju pracowników.
Pandemia zweryfikowała wiele stereotypów na temat pracy zdalnej, a długa przerwa w dostępie do biur sprawiła, że wiele osób diametralnie przeorganizowało swoją zawodową codzienność. Powrót do biura wywołuje – delikatnie rzecz mówiąc – mały entuzjazm. Kojarzy się z wcześniejszym wstawaniem, staniem w korkach i rezygnacją z komfortu pracy w dresie z własnej kanapy. Trudno się dziwić, że aż 88 proc. pracowników żąda elastycznego zatrudnienia, jak pokazały badania EY. Kusi ich perspektywa łączenia pracy, życia prywatnego i relaksu w jednej przestrzeni.
Jednak to, co witane jest z taką euforią, długoterminowo ma wiele negatywnych implikacji. Trudno jest ciągle oddzielać świat realny od wirtualnego poprzez codzienny powrót z permanentnych wakacji, które rozpoczynają się tuż po godzinach pracy, a czasem nawet w jej trakcie. Trudno ponownie pojawić się w niej następnego dnia i dać z siebie wszystko.
Część pracowników negatywnie odczuwa psychiczne skutki izolacji, boryka się z wypaleniem zawodowym, zaburzeniami adaptacyjnymi, a nawet epizodami depresyjnymi. Badania przeprowadzone na poziomie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta