Piekło i czyściec polskiego teatru
„Wujaszek Wania" z Ludowego w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej zdobył Grand Prix oraz cztery nagrody aktorskie.
Nagroda główna na najważniejszym polskim festiwalu oraz cztery aktorskie dla Jadwigi Lesiak (Niania Marina), Piotra Franasowicza (Astrow), Mai Pankiewicz (Sonia) i Piotra Pilitowskiego (Wania) to wyraz uznania dla niesamowicie emocjonalnej zbiorowej kreacji zespołu Ludowego.
Wciśnięta w ramy małego pokoju, bez taryfy ulgowej portretuje klaustrofobię rodzinnych zależności (emocje wyostrzyła pandemia), obnaża życie wewnętrzne, odziera ze złudzeń, ujawnia ucieczkę w używki i żałosny finał ideałów. W takiej kondycji nie ma nadziei na przyszłość.
Klaustrofobia rodziny
Zaskakująca była dla niektórych treść werdyktu międzynarodowego jury: „Biorąc pod uwagę propozycje konkursowe oraz czasy triumfu teatru postdramatycznego, chcemy wręczyć Grand Prix spektaklowi cichemu, pozostającemu nieco na uboczu trendów panujących obecnie w teatrze, który jednak został zagrany z wielką szczerością (....) chcemy podkreślić, że sztuka dramatyczna nie opiera się na trendach, lecz na wnikliwości i szczegółach, a także, że nowe tematy i nowe podejścia do teatru nie równoważą braku dobrej gry aktorskiej oraz zdolności ograniczania własnych koncepcji, jakkolwiek odważne by one były".
W mediach społecznościowych Radosław Krzyżowski odebrał to jako atak na „Halkę" Anny Smolar w Starym Teatrze, gdzie występuje. Zespół Starego pomimo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta