Wciągnięty w „aferę”
Śledztwo, do którego podsłuchiwano polityka PO Krzysztofa Brejzę, dotyczy wyłudzenia 300 tys. zł. I nie ma z nim nic wspólnego.
CBA w czasie kampanii do parlamentu w 2019 r. – m.in. za pomocą systemu Pegasus – szukało dowodów na udział kandydatów PO Magdaleny Łośko i Krzysztofa Brejzy w aferze fakturowej. Bez żadnego efektu. Postępowanie to jest już na finiszu. Zarzuty ma 18 podejrzanych (chodzi o wystawienie lewych faktur na 300 tys. zł). Inwigilacja telefonu Brejzy kosztowała CBA między 50 a 100 tys. dol.
Afera z podsłuchiwaniem polityka PO może nigdy nie zostać wyjaśniona, bo ślady użycia Pegasusa zostały już zgodnie z prawem zniszczone.