Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Plagiat – kradzież niejedno ma imię

17 marca 2022 | Kadry i Płace | Klaudia Raczek

Nie każdy przejaw czerpania z cudzej twórczości jest prawnie zakazany. Ustawa określa granice dla inspirowania się cudzą twórczością przez pojęcie utworów zależnych oraz inspiracji.

Nie ma dzieła, które nie przywoływałoby jakoś innego dzieła – tak Henryk Makarewicz, badacz literatury, podsumował swoją pracę. W dobie mas-mediów, gdzie dostęp do różnych form twórczej działalności uzyskuje się poprzez jedno kliknięcie, słowo „jakoś” nabiera szczególnego znaczenia. Bardzo często inspiracje przekraczają granice legalności. Jak więc ustalić „cienką czerwoną linię” i przypadkowo nie stać się złodziejem?

Brak polskiej definicji

Omówienie tego, czym jest plagiat, można zacząć od doświadczeń z polskich lotnisk i widoku uśmiechniętych podróżnych powracających z zagranicznych wakacji ze „zdobyczami” od marek GUCCI, Michael Kors czy słynną małą czarną Chanel. I chociaż sama Coco Chanel twierdziła, że kopiowanie jej wyrobów to dla niej komplement, to nie powinno dziwić, że podróbki stanowią plagiat, a więc kradzież praw własności intelektualnej.

Obecnie żaden akt prawny obowiązujący w Polsce nie definiuje pojęcia plagiatu, chociaż intuicyjnie każdy może określić, czym on jest. W orzecznictwie sądów mianem plagiatu określa się kilka zjawisk:

∑ niedozwolone zapożyczenie, w których autor zataił źródło i twórcę – przekroczenie prawa cytatu,

∑ przejęcie bezprawnie fragmentu dzieła innego twórcy, do którego sprawca naruszenia uzurpuje sobie autorstwo,

∑...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12218

Wydanie: 12218

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Zamów abonament