Zielona transformacja to część przepisu na niezależność od Rosji
Większe zaangażowanie EBOiR w Ukrainie i krajach przyjmujących uchodźców może ośmielić innych inwestorów, aby nie wycofywali się z regionu – mówi Odile Renaud-Basso, prezydentka Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
EBOiR w zeszłym tygodniu ogłosił, że przeznaczy wstępnie 2 mld euro na wsparcie Ukrainy i tych państw, które przyjmują ukraińskich uchodźców. W państwa komunikacie uwagę zwraca podkreślenie, że to wstępny plan. Już teraz zakładają państwo, że potrzeby będą znacznie większe?
Mierzymy się z ogromną niepewnością, bo sytuacja w Ukrainie jest bardzo zmienna. Chcieliśmy zareagować możliwie szybko, ale to oznacza, że ogłaszając nasze zaangażowanie w łagodzenie skutków wojny w Ukrainie, tych skutków tak naprawdę jeszcze nie znamy. Nie wiemy do końca, jakiego wsparcia będą potrzebowały kraje, które w ten czy inny sposób są dotknięte wojną. Na razie chcemy stworzyć instrumenty pomocowe, które będziemy mogli dostosowywać do wyzwań, które się będą pojawiały. Wiemy też, że będziemy chcieli pomóc w odbudowie Ukrainy najszybciej, jak to będzie możliwe.
Jaki będzie charakter tych instrumentów pomocowych? Czy to będą instrumenty bezzwrotne, czy kredyty?
Jesteśmy bankiem, więc nie oferujemy subsydiów i dotacji. Mamy do dyspozycji niemal wyłącznie instrumenty zwrotne. Mówię niemal, bo w praktyce zajmujemy się też doradztwem i wsparciem technicznym. Na tego rodzaju działalność w Ukrainie i krajach pośrednio dotkniętych toczącą się tam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta