Niemcy zaskoczeni liczbą uchodźców
Mimo doświadczeń ostatnich lat, nasi zachodni sąsiedzi czekali bezczynnie na skutki wojny w Ukrainie. Dopiero teraz organizują pomoc.
W ostatnich dniach berliński dworzec główny przypominał Dworzec Centralny w Warszawie. Tysiące ukraińskich uchodźców, głównie matek z dziećmi, koczowały na ławkach, poczekalniach i wszędzie, gdzie tylko się dało. Podobnie jak w Warszawie uchodźcami opiekowali się liczni wolontariusze. Nikt nie wiedział, co z uchodźcami zrobić. Dopiero w poniedziałek po południu zaczęto ich przewozić do naprędce organizowanego centrum przyjęć na nieczynnym lotnisku Tegel. Ma tam znaleźć schronienie nawet 15 tys. przybyszów.
Wizerunkowa katastrofa
Dopełnieniem bałaganu było wstrzymanie przez niemieckie koleje przewozów pociągami specjalnymi, które działały w czasie ubiegłego weekendu, przewożąc uchodźców do kilku miast. Kolej nie tylko nie wiedziała, gdzie są wolne miejsca dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta