Michał Szułdrzyński: Do zobaczenia w wolnej Ukrainie
Po ogłoszeniu przez nasz rząd końca pandemii nie tylko Wielkanoc będziemy mogli przeżywać normalnie. Powróciły również spotkania związane ze świętami innych religii. Dzięki temu mogłem uczestniczyć w jednym ze spotkań z okazji Paschy, któremu przewodniczył naczelny rabin Michael Schudrich. Rabin powtarzał, że dla wszystkich Żydów – i tych ortodoksyjnych, i tych mniej – święto Paschy jest świętem wolności. Jest bowiem upamiętnieniem przejścia z Egiptu do Ziemi Obiecanej będącego procesem wyzwalania całego narodu żydowskiego. Bóg wyzwolił, ale dalej wyzwala.
Gdy Żydzi więc świętują przez osiem dni wolność, również chrześcijanie przeżywają przejście. Tak jak Mojżesz prowadził naród wybrany przez Morze Czerwone, z niewoli do wolności, tak Chrystus przeprowadził ludzkość przez bramę śmierci, otwierając bramy wieczności. Męka, a później zmartwychwstanie stawiają więc człowieka w zupełnie nowej sytuacji egzystencjalnej, dają mu wolność prawdziwą, wyzwalając z okowów śmierci. W obu tych świętach jedna intuicja jest taka sama: to Bóg daje człowiekowi wolność. To nie Mojżesz wyzwolił Żydów, ale Bóg, Mojżesz ich tylko na polecenie Boga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)