Szekspir barbarzyńców
Najbardziej oczekiwane widowisko roku, czyli „Wiking” Roberta Eggersa, od piątku w kinach. Imponuje i przeraża, choć i tak wiadomo, jak się skończy.
Ta opowieść rozpoczyna się pod koniec IX wieku. Król Aurvandil (Ethan Hawke) wraca z wyprawy wojennej do rodzinnego grodu na północnych wyspach, gdzie czekają królowa Gudrún (Nicole Kidman) i syn Amleth. Radosną atmosferę zakłóci przyjazd Fjölnira, królewskiego brata, który postanawia zabić Aurvandila i przejąć tron.
Amleth zdoła jednak umknąć zabójcom i za morzem trafia pod skrzydła wikingów, wśród których rośnie na okrutnego zabójcę (w dorosłym wcieleniu gra go Alexander Skarsgård). Jak przystało na legendę o wygnanym księciu, przeznaczenie nie da Amlethowi spokoju, popchnie go do zemsty i walki o tron.
Fabuła jest wariacją na temat „Hamleta”, czy raczej jego pra-genezy, bo przecież Szekspir inspirował się nordyckimi kronikami. Ale jest tu też masa innych odniesień, które reżyser Robert Eggers poczynił wraz ze współscenarzystą, islandzkim poetą Sjónem. Sięgają m.in. po arcydzieło języka staroangielskiego – poemat „Beowulf” oraz po prace...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta