Europejskie śledztwo
Specjalna komisja w europarlamencie zaczęła prace nad sprawą podsłuchów i nielegalną inwigilacją.
Komisja powołana z inicjatywy grupy Renew Europe (Odnówmy Europę, do której należy Polska 2050 Szymona Hołowni) ma pracować przez rok. W jej skład wchodzi 38 europosłów z kilkunastu krajów europejskich. Jej pierwsze posiedzenie odbyło się we wtorek.
– Widzieliśmy wiele przypadków, w których niewinni ludzie, tacy jak dziennikarze i prawnicy, byli celem ataków oprogramowania szpiegującego i jest to ogromny problem dla demokracji i praworządności – mówił przewodniczący komisji Jeroen Lenaers z Europejskiej Partii Ludowej. Komisja ma przedstawić na koniec prac sprawozdanie. Stanie się to przed terminem wyborów parlamentarnych w Polsce, które planowane są w październiku 2023 r.
W Sejmie do powołania komisji śledczej dążyła opozycja z Pawłem Kukizem, który miał być jej szefem. Ale do głosowania nie doszło ze względu na wybuch wojny. Teraz szanse na głosowanie nie są wielkie – uważają nasi rozmówcy. – Nie ma na to klimatu – słychać w sejmowych kuluarach.