Nie wytykać prof. Gersdorf, że mówi
Osoby publiczne mają obywatelski obowiązek odnosić się także do przykrych dla nich wydarzeń.
Głośno od kilku dni o śmiertelnym wypadku motocyklisty na szosie S8. W tym samym czasie w tym miejscu znalazł się samochód prowadzony przez byłego prezesa TK Bohdana Zdziennickiego, w którym jechała także jego żona, była pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf.
Prezesi TK i SN blisko wypadku
Za sprawą ujawnionego w internecie i pokazywanego w mediach filmiku z nadjeżdżającej obok wypadku ciężarówki pojawiło się wiele spekulacji o zdarzeniu, które ocenią biegli, a potem prokuratura i ewentualnie sąd. Pojawiły się też komentarze, że prezes Gersdorf nie powinna mówić o tym zdarzeniu i zostawić to adwokatom, bo złośliwe media to wykorzystują.
Czy jednak może zachować milczenie osoba publiczna w budzącej naturalne zainteresowanie sytuacji? Czy też ma swego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta