Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chocholi taniec polityki gospodarczej

04 maja 2022 | Ekonomia i rynek | Witold M. Orłowski

Jeśli polska polityka gospodarcza nie wyrwie się z chocholego tańca podporządkowania słupkom poparcia, chciejstwa i propagandowego fałszowania sytuacji, kryzys może przyjść szybciej, niż nam się to dziś wydaje.

Wydarzenia ostatnich tygodni odwróciły nieco uwagę od sytuacji gospodarczej Polski: wojna w Ukrainie okazała się „politycznym złotem” dla rządu. Rządowi propagandziści mogą w kółko powtarzać, że słabnący wzrost i postępująca inflacja to wyłącznie wina Putina. Jest jednak jasne, że prowadzona od kilku lat polityka gospodarcza okazała się w ogromnej mierze nieskuteczna i musi ulec zmianie, jeśli w Polsce nie ma dojść do gospodarczej katastrofy.

Co wojna zmienia, a czego nie

To oczywiste, że rząd nie odpowiada ani za pandemię, ani za wojnę. Ich konsekwencje były nie do uniknięcia, a odpowiednia polityka gospodarcza może je co najwyżej łagodzić. Warto jednak pamiętać, że kto jest przezorny w spokojnych czasach, łatwiej radzi sobie w trudnych.

Już w momencie wybuchu pandemii gospodarka zmierzała w stronę słabnącego wzrostu PKB i wyższej inflacji. Spowolnienie wynikało z rosnących problemów strony podażowej i niepowodzenia strategii rządowej, bezradnej wobec spadku aktywności inwestycyjnej. Narastająca presja inflacyjna była efektem wieloletniej polityki beztroskiego stymulowania konsumpcji i wzrostu płac.

Gwałtowne wahania PKB w wyniku lockdownu w 2020 r., a później odbudowy w 2021 r., przyćmiły wszelkie trendy gospodarczego spowolnienia. Jednocześnie kryzys pandemiczny spowodował czasowy spadek cen ropy, co sztucznie obniżyło polską inflację. Ale co się odwlecze, to nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12257

Wydanie: 12257

Spis treści

Zamów abonament