Najwyższy czas na euro
Już samo rozpoczęcie przygotowań do przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty pomogłoby wesprzeć złotego i opanować inflację.
Czy powinniśmy przyjąć euro? Tak, w każdych ilościach” – ten dowcip z brodą oddaje dominujący od lat w Polsce stosunek do przyjęcia europejskiej waluty. Zobowiązaliśmy się do tego wraz z akcesją do UE równo 18 lat temu. I nikt tego zatwierdzonego w referendum zobowiązania nie odwołał mimo zaklęć rządzących, że ze złotym to już na wieki wieków.
Najbliżej wejścia do strefy euro byliśmy tylko raz – w 2008 r. Przez tydzień. Zaraz po zapowiedzi premiera Tuska, że nastąpi to w 2011 r., wybuchł kryzys finansowy, a po nim kryzys zadłużenia, w którym strefa euro trzeszczała w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta