Nasza sieć rowerowa łączy się z sieciami sąsiednich gmin
Przy dużych inwestycjach drogowych, które powodują zwiększenie ruchu, uzasadnione jest, by odseparować rowerzystów od samochodów. W takich miejscach zawsze powinny powstawać ścieżki rowerowe – uważa Arkadiusz Kosiński, burmistrz podwarszawskiego Brwinowa.
Czy jeździ pan po mieście i gminie rowerem?
Staram się codziennie jeździć rowerem po kilkadziesiąt kilometrów, zwłaszcza rano. Jestem rannym ptaszkiem, więc wsiadam na rower i robię sobie poranną przejażdżkę, tak jak dziś ponad 20 kilometrów. Potem na godzinę 8 mogę już pójść do pracy.
Ile kilometrów tras i dróg rowerowych jest na terenie gminy? W tym roku dużo ich przybędzie? Jakim kosztem?
Na terenie gminy mamy już wybudowanych ponad 30 kilometrów tras rowerowych. W ostatnich latach przybyło ich bardzo dużo. Akurat w tym roku nie będzie to zbyt długi odcinek – tylko około kilometra – ale kończymy już projekt ścieżki rowerowej z Brwinowa przez Biskupice, w kierunku istniejącej już sieci w Czubinie. W ten sposób nasza sieć dróg rowerowych połączy się z siecią gminy Błonie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku przystąpimy już do budowy tej ścieżki.
Ona zamknie sieć połączeń rowerowych gminy Brwinów ze ścieżkami wszystkich okolicznych gmin?
Zagęszcza się sieć połączeń z naszymi sąsiadami. Teraz projektujemy nową ścieżkę we współpracy z gminą Nadarzyn. Wprawdzie jesteśmy już z nią połączeni w miejscowości Kanie, i tamtym odcinkiem można dojechać do miejscowości Granica w gminie Michałowice, ale rozpoczynamy już projekt ścieżki rowerowej z Otrębus, przez Strzeniówkę, do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta