Wyborcze fajerwerki odłożone na później
Konwencja PiS okazała się bardzo uboga w obietnice. To dla niektórych rozczarowanie, ale ulga dla ekonomistów, bo dosypywanie publicznych pieniędzy podsyciłoby inflację.
Wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas sobotniej konwencji rządzącego ugrupowania poświęconej było w dużej mierze kwestiom budżetowym i gospodarczym. Prezes mówił m.in. o wysokiej inflacji, która „straszliwie niszczy”, ale której „rząd przeciwdziała”, o wielkich inwestycjach takich jak Centralny Port Komunikacyjny, który ma „postawić nas w centrum Europy”, o 85 mld zł dla samorządów dla projekty lokalne czy o ogromnym wzroście wydatków budżetowych na poszczególne obszary. Takie podsumowanie pracy i zmagań PiS od 2015 r. ma przekonać Polaków, że obecny rząd to „najlepszy rząd na trudne czasy” i zachęcić do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta