Na europejskich lotniskach to już nie chaos, to horror
Z paryskiego Charles de Gaulle w ostatni czwartek nie odleciał co czwarty samolot. Na brytyjskich lotniskach pasażerowie British Airways i easyJeta śpią na podłogach.
Strajk na paryskim lotnisku, w wyniku którego trzeba było zamknąć jeden z pasów startowych i odwołano między innymi rejs Air France do Warszawy, ma być tylko ostrzeżeniem. Paryscy pracownicy służb lotniskowych domagają się podwyżek średnio o 300 euro na osobę. A ponieważ organizatorem strajku jest silny związek CGT, czwartkowy protest raczej nie będzie ostatnim. Aeroport de Paris (ADP) zarządzające portem zwolniło w czasie pandemii 2 tys. osób, bo nie miało dla nich zajęcia. Teraz nie może znaleźć ich następców.
Nielatający Holender
Od kilku tygodni trwa zamieszanie na lotnisku Schiphol w Amsterdamie, a kolejki do kontroli bezpieczeństwa wychodzą daleko poza budynek terminala. Często w czasie oczekiwania na kontrolę pasażerowie dowiadują się, że nie mają po co czekać, bo ich rejs i tak został odwołany. – Udało mi się polecieć do Warszawy dopiero za trzecim podejściem – mówi „Rzeczpospolitej” jedna z pasażerek. Brak personelu lotniskowego zmusza KLM do odwoływania nawet 50...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta