Fiskus naciąga przepisy, żeby dostać więcej
Nie można mówić o „stałym miejscu prowadzenia działalności gospodarczej” zagranicznego usługobiorcy, jeżeli to samo zaplecze personalne i techniczne, które ma zostać udostępnione spółce zagranicznej przez krajową stanowi również zaplecze, dzięki któremu spółka krajowa świadczy usługi na rzecz spółki zagranicznej.
Sprawa dotyczyła wykładni przepisów o VAT. We wspólnym wniosku o interpretację podatniczka wskazała, że w maju 2018 r. podpisała z niemiecką firmą zarejestrowaną na VAT w Polsce, umowę składu. Jej przedmiotem miało być stałe przyjmowanie i składowanie towarów, przygotowanie ich do wysyłki, wysyłka oraz przyjęcia zwrotów w wynajmowanym przez spółkę magazynie.
Po szczegółowym opisie zasad kooperacji spółka chciała się m.in. upewnić czy jej usługi na rzecz niemieckiego usługobiorcy będą opodatkowane w Polsce. A konkretnie czy będzie on miał zaplecze personalne i techniczne, które stanowi jego stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce.
Sama uważała, że nie z uwagi na brak odpowiedniej struktury w zakresie zaplecza personalnego i technicznego oraz brak niezależności decyzyjnej.
Innego zdania był fiskus. Zauważył, że niemiecki kontrahent będzie posiadać faktyczne władztwo nad zapleczem technicznym i personalnym, bo jest w stanie odpowiednio wykorzystywać je przy dystrybucji towarów. Z treści wniosku wynika, bowiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta