Chcą wyjść z cienia hokeistów
Na mistrzostwa świata Kanadyjczycy wracają po 36 latach przerwy, a turniej w Katarze to dla nich próba generalna przed mundialem, który w 2026 roku zorganizują wspólnie z USA i Meksykiem.
– Kanada to naród piłkarski. Lepiej w to uwierzcie – dał się ponieść emocjom trener John Herdman, gdy jego drużyna zakwalifikowała się na mundial, wyprzedzając w tabeli Meksyk i USA.
Anglik, który wcześniej przez siedem lat (2011–2018) prowadził z sukcesami kobiecą reprezentację Kanady (brąz igrzysk olimpijskich w Londynie i Rio), wykonał niesamowitą pracę. Kiedy obejmował posadę w męskim zespole, zajmował on miejsce pod koniec pierwszej setki rankingu Światowej Federacji (FIFA) i na mistrzostwa w Katarze musiał przebijać się przez trzy rundy kwalifikacyjne, grając z tak egzotycznymi rywalami jak Kajmany, Aruba i Bermudy.
Dziś Kanadyjczycy są na 41. pozycji w rankingu, a Herdman stał się pierwszym trenerem, który awansował na mundial zarówno z męską, jak i żeńską reprezentacją. Zmienił myślenie zawodników, przekonał ich, że są w stanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta