Powolne ciężarówki mają wkrótce zniknąć z lewego pasa
Prawdopodobnie w piątek Sejm przegłosuje ustawę zakazującą ciężarówkom wyprzedzania na autostradach i drogach ekspresowych. Przepis zacznie obowiązywać dwa tygodnie po uchwaleniu. – Zły pomysł – mówią firmy.
Komisja Europejska oblicza, że wyprzedzanie dwóch zestawów – przy założeniu, że każdy jest długi na 18,75 m, różnica prędkości wynosi 2 km/h, przy czym wolniejszy jedzie 88 km/h – trwa 103,5 sekundy i odbywa się na dystansie 2587,5 m. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk tłumaczy, że wyprzedzanie z uwagi na małą różnicę prędkości pojazdów ciężarowych powoduje znaczne utrudnienia w ruchu. Regulacja zwiększy bezpieczeństwo ruchu drogowego. Celem nie jest wprowadzenie bezwzględnego zakazu wyprzedzania, tylko wyeliminowanie tego manewru u ciężarówek, poruszających się z prędkością zbliżoną do ich prędkości maksymalnej.
Przewoźnicy są przeciwni takiej regulacji. – To zdecydowanie zły pomysł i niepoprawne podejście. Na niektórych odcinkach zakaz jest usprawiedliwiony, ale nie na całej sieci dróg i do tego całą dobę. Wożę żywe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta