Sędziowie nie mogą milczeć
Musimy głośno mówić o sprawach, które nas i obywateli bezpośrednio dotyczą – mówi Dominik Czeszkiewicz, sędzia SR w Suwałkach, członek SS Themis.
Krajowa Rada Sądownictwa coraz częściej zajmuje krytyczne stanowiska w sprawie sędziów działających w stowarzyszeniach i udzielających się publicznie. Pan do nich należy. Boli zarzut wikłania się w działalność polityczną?
Kiedy czytam wpisy, stanowiska KRS, a raczej organu, który jest KRS jedynie z nazwy, przypomina mi się hasło, które na billboardach, w początkowej fazie tzw. reform sądownictwa miało przekonać ludzi do konieczności zmian. Była to słynna kampania billboardowa wymierzona w sądy i sędziów. Jednym z haseł tej kampanii było hasło „niech zostanie, tak jak było”. Dzisiaj moglibyśmy przytoczyć dziesiątki, a może i setki przykładów patologii, które mają miejsce w ostatnich latach w sądownictwie, a neo-KRS chce, żeby dalej tak było. KRS to organ, który zgodnie z konstytucją stoi na straży niezawisłości sądów. Obecnie stoi jednak na straży swoich stanowisk, jak też stanowisk wszystkich, którzy temu organowi, jak też rządzącym politykom, zawdzięczają swoje, dodam, zwykle bardzo dobrze płatne, stanowiska.
My, sędziowie w stowarzyszeniach sędziowskich, jak też w Forum Współpracy Sędziów (FWS) przejęliśmy rolę legalnego KRS i obecnie to my robimy, co w naszej mocy, aby pozbawić polityków władzy nad sądami,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta