Dylan: zaskoczyć was i siebie
„Ciągle w drodze” to przebogata w detale muzyczne i towarzyskie biografia barda, laureata Nobla i multimilionera.
Z liczącej ponad 650 stron książki Howarda Sounesa, a właściwie monitoringu trwającego od 82 lat reality show, wyłania się niejednoznaczny portret nieprzewidywalnego artysty kameleona, który wykreował się na enigmę, czym pobudzał nieustanne zainteresowanie i wywoływał zaskoczenie. Ale irytację, oburzenie i zawód też.
Szedł pod prąd niczym osoba dwubiegunowa. Kreował nowe wcielenia, niezależne oblicze muzyki, wbrew buczącej na niego publiczności, nie tylko gdy zmienił gitarę akustyczną na elektryczną. Faktycznym „Judaszem” stał się, sprzedając hymny pokolenia do reklam oraz prawa do piosenek i albumów. A może, jak na muzycznego Jokera przystało, wygrał w fonograficzną ruletkę 600 mln dolarów i śmieje nam się w nos.
Śladami beatników
Zawsze uwielbiał gry słowne, wyobraźni, maskarady, które rozmówców i bliskich wprowadzały w stan totalnej dezorientacji. Pochodząc z żydowskiej rodziny o korzeniach w Europie Wschodniej, zrobił wiele, by zaistnieć jako klasyczny amerykański folkowiec włóczęga, na co składał się nieprzyjemny zapaszek, a nawet oddech skunksa. Ku zaskoczeniu rodziców mówił w wywiadach, że jest sierotą i wychował się w wędrownej trupie. Gdy „Newsweek” obnażył kłamstwa – na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta