Rozmyta afera Banasiów
Prezes NIK stał się nietykalny dla prokuratury dzięki immunitetowi. Teraz sięga po niego jego syn podejrzany o oszustwo.
Jakub Banaś, przedsiębiorca, prywatnie syn prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia, kilka dni temu ogłosił, że wystartuje z drugiego miejsca warszawskiej listy Konfederacji („jedynką” jest Sławomir Mentzen). Od dwóch lat kreuje się na przypadkową ofiarę polowania na ojca, który zadarł z PiS.
„Gdy ktoś staje się przeciwnikiem rządzącej partii, wtedy cały aparat państwowy jest używany do tego, żeby taką osobę zniszczyć, zastraszyć, żeby na nią wpłynąć, aby podporządkowała się partii” – mówił kilka dni temu Banaś junior w niszowej telewizji Idź Pod Prąd.
Jego start to „wyjście do przodu” i próba schronienia się za immunitetem, który – jeśli wejdzie do Sejmu – na cztery lata zapewni mu nietykalność.
Sprawy utknęły
Pod koniec lipca 2021 r. Jakub Banaś z żoną zostali zatrzymani przez CBA na lotnisku, kiedy wracali z wakacji. Postawiono mu siedem zarzutów, m.in. wyłudzenia z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta