Jak wygrać wybory?
Ludzie chcą wierzyć w lepszy, sprawiedliwy świat. Nawet jeśli on taki nie jest.
Istnieje wiele mechanizmów, które leżą u podstaw wyborów szerokich rzesz ludzi. Warto spojrzeć na nie z praktycznego punktu widzenia, by zrozumieć dynamikę toczących się faktycznie wyborów.
1 Myślenie bipolarne. Ludzie mają tendencję do myślenia alternatywnego. Lubią widzieć wszystko jako konflikt o sumie zerowej między jakimiś My i Oni. Ta bipolarność została zaszczepiona przez arystotelesowską logikę, w ramach której jeśli coś nie jest A, to jest B i vice versa. To dlatego świat jawi się nam bez półcieni, jako ładny lub brzydki, mądry lub głupi, biały lub czarny, zły lub dobry etc.
To dlatego inne partie polityczne poza PiS i Platformą Obywatelską nie są tak ważne i ich rokowania są raczej marne niż dobre. Stwierdzenie „gdzie dwóch się bije, tam trzeci traci” jest jak najbardziej prawdziwe. Dlatego wzrost notowań Konfederacji jest mało prawdopodobny, a błędem czwartej Trzeciej Drogi było liczenie na poprawę swojego wyborczego status quo. Do Konfederacji jeszcze wrócę. Lewica w tym kontekście jest także w marnym położeniu.
2 Być wygranym. Wyborcy pragną być w partii wygranych. Kiedy dwie główne i – w znacznej części – alternatywne partie idą łeb w łeb, co więcej, wizerunek jednej jest dezawuowany przez drugą i odwrotnie, wyborca ma trudny orzech do zgryzienia: jeśli postawi na partię, która ostatecznie przegra, nie tylko będzie przegrany, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta