Torysi poświęcają środowisko
Premier liczy, że obrona kierowców kosztem ograniczenia emisji CO2 uratuje Partię Konserwatywną przed katastrofą.
Na nadrobienie tak kolosalnej straty czasu pozostało niewiele. Kompilacja sondaży przeprowadzona przez Politico daje Partii Konserwatywnej ledwie 26 proc. poparcia wobec 46 proc., na jakie może liczyć opozycyjna Partia Pracy. Data przyszłych wyborów do Izby Gmin nie została jeszcze ustalona, ale muszą się one odbyć w przyszłym roku.
Jednak dla premiera Rishiego Sunaka pojawił się płomyk nadziei. To wyniki wyborów uzupełniających do hrabstw Oxbridge i South Ruslip na przedmieściach Londynu. Tu torysi niespodziewanie uzyskali znakomity wynik, bo prowadzili kampanię przeciwko planom burmistrza stolicy Sadiqa Khana (Partia Pracy) poszerzenia strefy zakazu wjazdu najbardziej trujących aut (chyba że za opłatą 12,5 funta dziennie).
Sunak postanowił więc pójść za ciosem. W wywiadzie dla BBC w poniedziałek zapowiedział, że „staje po stronie kierowców”. I ujawnił, że rząd zgodzi się na wydanie „setek” licencji na nowe odwierty wydobycia ropy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta