Konfederacja: łatwiej już było
Sondażowy sukces partii Sławomira Mentzena to efekt dobrego czytania nastrojów społecznych.
Nie słabnie polityczne zainteresowanie Konfederacją i trudno się temu dziwić. Sondaże pokazują bowiem, że to, kto będzie rządził Polską po wyborach, zależy w dużej mierze nie tyle od okopanych w swym 18-letnim już sporze hegemonów: PiS i PO, ile od mniejszych partii, kroczących i konkurujących między sobą w drugim sondażowym szeregu. I choć stronnictwo Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka obsadza się dziś dość chętnie w roli rozgrywającego po wyborach, to nic nie wydaje się jeszcze przesądzone.
Sezon i refleks
Wiele już słusznie powiedziano i napisano o tym, dlaczego Konfederacja, której notowania jeszcze rok temu ocierały się czasem o 5-proc. próg wyborczy, dziś zajmuje w sondażach mocne trzecie miejsce z poparciem w okolicach nawet 15 proc., a jesienią może stać się siłą przesądzającą o losach władzy.
Niechęć niektórych wyborców do klasycznych partii politycznych jako takich, zmęczenie części z nich 18-letnim już duopolem PiS–PO, skręt obu tworzących go...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta