Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wojna zdrajców

18 sierpnia 2023 | Rzecz o historii | Piotr Bożejewicz
Na środku, pierwszy z lewej: generał Jacques Massu, jeden z najbliższych współpracowników Charles’a de Gaulle’a
autor zdjęcia: SIPA PRESS/EAST NEWS
źródło: Rzeczpospolita
Na środku, pierwszy z lewej: generał Jacques Massu, jeden z najbliższych współpracowników Charles’a de Gaulle’a
Przemówienie Charles’a de Gaulle’a podczas jego podróży do Algierii, 7 czerwca 1958 r. – kilka dni po wyborze na premiera Republiki Francuskiej. Przez cesarskie ambicje i styl rządzenia Charles de Gaulle mógł podzielić los Juliusza Cezara
autor zdjęcia: Erich Lessing/akg-images/EAST NEWS
źródło: Rzeczpospolita
Przemówienie Charles’a de Gaulle’a podczas jego podróży do Algierii, 7 czerwca 1958 r. – kilka dni po wyborze na premiera Republiki Francuskiej. Przez cesarskie ambicje i styl rządzenia Charles de Gaulle mógł podzielić los Juliusza Cezara
Gen. Raoul Salan odzyskał stopień wojskowy, honory i emeryturę z rąk socjalisty François Mitterranda
autor zdjęcia: akg-images/EAST NEWS
źródło: Rzeczpospolita
Gen. Raoul Salan odzyskał stopień wojskowy, honory i emeryturę z rąk socjalisty François Mitterranda

W 1962 r. do de Gaulle’a strzelali ludzie, którym zawdzięczał władzę. Mieli się wzajemnie za zdrajców – nie bez racji po obu stronach. W krwawym konflikcie, zwieńczonym salwą plutonu egzekucyjnego, nikt nie miał czystych rąk i sumienia.

Mimo zamiłowania Francuzów do eufemizmów, de Gaulle przejął ster państwa przez zamach stanu – w połowie lat 50. XX w. nie miał szans wrócić z politycznej emerytury. Jednak gdy wycofany w zacisze domu pisał wspomnienia, w Algierii trwało powstanie.

Ave, Caesar!

Arabowie walczyli o niepodległość, natomiast Francja broniła jedności państwa, gdyż Algieria nie miała statusu kolonialnego. Była częścią Republiki Francuskiej od 1848 r., a Napoleon III nadał mieszkańcom obywatelstwo, czyniąc ich Francuzami – nawet jeśli Paryż swoiście interpretował rewolucyjne égalité. W końcu Algieria to również matecznik Wolnej Francji podczas ostatniej wojny – rzecz o emocjonalnym znaczeniu w historii państwa.

Jednak konflikt nie był lokalny. Poza Algierczykami czynni byli inni „szatani”, pociągający za sznurki z Egiptu, a w cieniu płynęła broń z Jugosławii marszałka Tito. Była jeszcze jedna strona konfliktu, czyli miejscowi Europejczycy, będący w Oranie i Algierze większością. Dla pokoleń osiadłych w Afryce Północnej pieds-noirs (dlaczego nazwano ich „czarnymi stopami”, nikt nie wie), Algieria była pierwszą ojczyzną. Nie mieli do czego wracać we Francji, walczyli więc o życie.

Ich lęk nie był przesadny. Front Wyzwolenia Narodowego eskalował terror wobec cywilów, epatując...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12650

Wydanie: 12650

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Zamów abonament