Gonimy unijną czołówkę robotyzacji. Ale za wolno
Bez przyspieszenia inwestycji w roboty i automaty polskim firmom trudno będzie sprostać wymaganiom klientów i stawić czoła konkurencji wdrażającej rozwiązania przemysłu 4.0 i 5.0
W 2022 r. w Polsce zainstalowano 3100 nowych robotów przemysłowych – wynika ze wstępnych danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR), do których dotarła „Rzeczpospolita”. Był to jeden z pięciu najlepszych wyników w Unii Europejskiej, gdzie w zeszłym roku w fabrykach przybyło aż 72 tysiące robotów. Ale w odróżnieniu od pozostałych krajów z pierwszej piątki Polska odnotowała 7-proc. spadek nowych instalacji tych urządzeń w porównaniu z rekordowym 2021 r. Według danych IFR do tego spadku przyczyniło się 37-proc. zmniejszenie inwestycji w przemyśle motoryzacyjnym (widoczne także na największym rynku robotów – w Niemczech), który od lat jest głównym filarem robotyzacji. Większego spowolnienia pomógł nam z kolei uniknąć 17-proc. wzrost liczby nowych robotów w przemyśle metalowym i maszynowym.
Wakat dla robota
Jak ocenia Tomasz Haiduk, prezes Forum Automatyki i Robotyki Polskiej (FAIRP), związku pracodawców, który zrzesza polskie firmy inżynierskie wykonujące aplikacje przemysłowe, na drugi filar robotyzacji wyrasta przemysł spożywczy – w tym szczególnie mleczarski, rybny czy mięsny. Do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta