Polska znowu grozi zakazem wjazdu dla zboża
Zakaz importu zbóż z Ukrainy Polska wprowadzi, nawet jeśli UE się na to nie zgodzi. Tyle że wcześniejszy, majowy zakaz importu pokazał, że nie ma to wpływu na ceny nad Wisłą.
– Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński mówią ostro: na rynek polski ukraińskie zboże nie wjedzie – zapowiedział Robert Telus, minister rolnictwa na piątkowej konferencji prasowej zwołanej po rozmowach z krajami „piątki” sąsiadującej z Ukrainą.
Minister Telus zapowiedział, że rząd wprawdzie, wraz z pozostałymi krajami, przedłoży wniosek o przedłużenie do końca roku zakazu importu zboża na tych pięć lokalnych rynków. Co więcej, kraje te chcą, by zakaz był elastyczny, więc by można było dodawać do niego inne surowce w razie potrzeby, np. Polska chętnie dopisałaby maliny, inne kraje – olej słonecznikowy. Jednak nawet jeśli UE na przedłużenie tego zakazu się nie zgodzi, to rząd – ustami ministra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta