Dobre emocje w strasznych czasach
Gwiazda skoku wzwyż, Ukrainka Jarosława Mahuczich mówi o szybkim dorastaniu, igrzyskach w Paryżu, powstrzymaniu Rosjan i powrocie do domu.
Mistrzostwa świata to czwarta impreza od momentu, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę. Jak w tym czasie zmieniło się pani podejście do sportu?
Niezmiennie czuję się ambasadorką mojego kraju. Byłam dumna z możliwości startów pod ukraińską flagą już wcześniej, ale teraz wiem, że to jeszcze ważniejsze. Chcę pokazywać, że jesteśmy i walczymy oraz przekazywać rodakom w tych strasznych czasach pozytywne emocje.
Kto wspierał panią z trybun stadionu w Budapeszcie?
Przyjechali mój chłopak, mama, siostra, siostrzenica oraz mąż trenerki.
Gdzie teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta