Ceny polis szkolnych zaczynają się od kilkudziesięciu złotych
Rozpoczął się rok szkolny, rodzice stoją więc przed wyborem ubezpieczeń szkolnych dla swoich pociech. Ceny nie poszły w górę lub wzrosły nieznacznie.
Z początkiem września do szkół poszło przeszło 4,5 mln uczniów. Ich rodzice i opiekunowie powinni pomyśleć nie tylko o zakupie książek, zeszytów i przyborów szkolnych, ale też o ubezpieczeniu.
Po co szkolna polisa?
W każdym roku szkolnym w przedszkolach, szkołach podstawowych i średnich dochodzi do kilkunastu tysięcy różnego rodzaju wypadków. – Wiemy, że do wypadków dochodzi często, najczęściej na terenie placówek szkolnych. Są to drobne urazy – zwichnięcia, skręcenia, wybicia palca, ale również poważne, jak np. złamania. Każdy uraz może skutkować dodatkowymi kosztami, które dobrze pokryć z polisy – mówi Dorota Dziubałko, menedżer produktu w Warcie. – Ubezpieczenie szkolne dla ucznia to często jedyne rozwiązanie, żeby dziecko było chronione w sytuacji nieszczęśliwego wypadku – dodaje.
–...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta