Żaba i światowe finanse
Kiedy Rada Polityki Pieniężnej podejmuje wiekopomne decyzje na temat naszych stóp procentowych, też postanowiłem zająć się tematem pieniądza. Ale w skali globalnej.
Nie będę więc pisać o kondycji złotego, lecz o pieniądzu światowym. Takim, który jest akceptowany na całym świecie, w którym rozlicza się transakcje międzynarodowe i który wszystkie kraje trzymają jako rezerwę w skarbcach banków centralnych – po to, by zapewnić wymienialność własnych walut (dlatego nazywa się go też pieniądzem rezerwowym).
Na początku XX wieku rolę taką pełnił brytyjski funt. Nic dziwnego – Imperium Brytyjskie obejmowało jedną czwartą ludności świata i jedną piątą globalnego PKB, Londyn był największym centrum finansowym, a trwała wartość funta była zagwarantowana przez jego pełną wymienialność na złoto.
Nic jednak nie trwa wiecznie. Z czasem gwiazda funta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta