Unia Europejska. Najpierw reforma, potem rozszerzenie
Ukraina będzie członkiem UE szybciej, niż ktokolwiek przewidywał. Unia musi się wcześniej zreformować.
Gdy w lutym 2022 r. Ukraina składała wniosek o status kandydata do UE, mało kto wierzył, że szybko go dostanie. Nastąpiło to już cztery miesiące później, ale wtedy większość przewidywała, że to nic nieznaczący gest, za którym nie pójdzie nawet szybkie rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych.
Gdy kilka miesięcy temu z Brukseli i ze stolic państw członkowskich zaczęły napływać sygnały, że jest to możliwe już na początku przyszłego roku, znów pojawiły się głosy, że proces akcesyjny zajmie wiele lat. Skoro Polska, przecież nie w stanie wykańczającej wojny w momencie składania wniosku o wejście do UE, czekała dziesięć lat, dlaczego Ukrainie miałoby się udać dokonać tego szybciej? A jednak coraz więcej wskazuje na to, że może się stać członkiem UE do 2030 r.
Pierwszy tę datę wspomniał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta