Afera wizowa zaszkodzi pracodawcom
Rząd, wypowiadając wszystkie umowy na outsourcing wizowy, wpędzi w kłopoty firmy, które chcą łatać braki kadrowe cudzoziemcami.
Sprawa wiz umożliwiających wjazd do strefy Schengen, które miały być przedmiotem nielegalnego handlu, doprowadziła już do dymisji wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka i dyrektora biura prawnego MSZ Jakuba Osajdy. Ale wywołała ona nie tylko konsekwencje personalne. Rząd wypowiedział bowiem wszystkie umowy na outsourcing wizowy podpisane w 2011 r. Efekt?
– W imię walki z nieprawidłowościami procesy uzyskiwania wiz zostaną zablokowane. Konsulaty prawdopodobnie nie będą w stanie samodzielnie przyjąć i obsłużyć wszystkich zainteresowanych – komentuje radca prawny Przemysław Ciszek, partner w kancelarii C&C.
Eksperci przestrzegają, że wywoła to poważne konsekwencje dla rynku pracy.
– Obecnie braki kadrowe częściowo wypełniają cudzoziemcy, w tym z krajów azjatyckich i afrykańskich. W najbliższym czasie z pewnością przyjedzie ich do Polski dużo mniej z powodu zamknięcia centrów wizowych – komentuje adwokat Karolina Schiffter, partner w kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień Kanclerz.