Ostatni moment na uratowanie ONZ
Rosyjska inwazja na Ukrainę uruchomiła rozpad świata na oddzielne bloki. Za chwilę nie będzie gdzie rozmawiać o tym, jak zachować globalny pokój.
Po drugiej wojnie światowej Ameryka wyciągnęła wnioski z porażki własnego projektu, Ligi Narodów. Sama do organizacji wylansowanej przez prezydenta Woodrowa Wilsona w końcu nie wstąpiła, bo nie odzwierciedlała ona nowego statusu, jaki po interwencji w obronie Francji i Wielkiej Brytanii uzyskały Stany Zjednoczone: rodzącej się superpotęgi.
ONZ miała uniknąć tego błędu poprzez utworzenie podwójnej struktury. Z jednej strony Zgromadzenie Ogólne, gdzie każdy kraj ma równy głos i może dać wyraz swoim interesom. Z drugiej Rada Bezpieczeństwa, gdzie tylko pięć państw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta