Po rakiety i przyjaciół
Ukraiński prezydent w ONZ próbuje pozyskać nowych sojuszników. Do Białego Domu uda się po pociski dalekiego zasięgu i wsparcie finansowe.
Prosto z samolotu prezydent Wołodymyr Zełenski udał się do rodaków w Nowym Jorku, którzy w walce z Rosją stracili kończyny. W Stanach Zjednoczonych dostali protezy i przechodzą kurs rehabilitacji. Ukraiński przywódca wręczył im odznaczenia, mówił o niezłomności narodu ukraińskiego, pragnieniu zwycięstwa.
Po raz pierwszy z mównicy Zgromadzenia Ogólnego ONZ miał opowiedzieć światu – po zamknięciu tego wydania „Rzeczpospolitej” – o rosyjskiej agresji (w ubiegłym roku występował zdalnie).
W najbliższych dniach przed Zełenskim seria ważnych spotkań, od których może zależeć przyszłość ukraińskiej kontrofensywy. W Nowym Jorku nie zobaczy Władimira Putina, Rosję w tym roku reprezentuje szef dyplomacji Siergiej Ławrow. Media nie wykluczały, że w środę znajdzie się na jednej sali z Zełenskim podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta