Poczta dobrze zarobi na e-mailach
Korzystanie z e-doręczeń wkrótce będzie obowiązkowe, a państwowa spółka, która ma na nie monopol, podnosi ceny.
Poczta Polska (PP) zaciera ręce – jako operator wyznaczony tylko ona będzie obsługiwać korespondencję mailową urzędów, samorządów czy kancelarii notarialnych. Od 10 grudnia br. e-doręczenia staną się bowiem obowiązkowe dla administracji publicznej i zawodów tzw. zaufania publicznego. A grupa podmiotów zobowiązanych do przejścia na korespondencję elektroniczną, w kolejnych latach będzie sukcesywnie poszerzana. To dla PP nowe źródło przychodów.
Z szacunków firmy Obserwatorium.biz, które „Rzeczpospolita” publikuje jako pierwsza, wynika, że tylko w pierwszym roku obowiązywania e-doręczeń oszczędności z tytułu przejścia z papierowej korespondencji na elektroniczną wygenerują po stronie użytkowników ok. 2,3 mld zł.
Kto zarobi, kto oszczędzi?
Obowiązkowe e-doręczenia, które zgodnie z unijnym rozporządzeniem eIDAS wdrażane są w całej Wspólnocie, to woda na młyn dla operatora wyznaczonego, którym do 2025 r. jest Poczta Polska. Zamiast listu poleconego urzędnik, adwokat czy notariusz, ale też i nowi przedsiębiorcy wpisani do Krajowego Rejestru...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta