Samorządowa posucha w programach wyborczych
Choć do parlamentu wybiera się duża grupa samorządowców, to problemom lokalnym główne partie dają mało miejsca.
Do wyborów został niespełna tydzień. Kampania wyborcza weszła w ostatnią fazę, temperatura sporów politycznych sięga niespotykanych dotąd poziomów. Nie pojawia się w nich jednak temat samorządów. Niemal nie ma go także w programach wyborczych najważniejszych ugrupowań.
Szukanie ze świecą
PiS trochę mówi o samorządach, ale raczej w kontekście działań, które prowadził w poprzednich kadencjach. Zapowiada kontynuację części z nich, m.in. wsparcie komunikacji autobusowej między regionami. Jest też zapowiedź przeniesienia wojewodów do KPRM, która jednak wygląda na zabieg formalny. – Zgodnie z konstytucją są oni przedstawicielami rady ministrów w województwie. W wyniku reformy wojewodowie będą funkcjonować bezpośrednio pod nadzorem premiera w ramach jego kancelarii w przeciwieństwie do stanu obecnego, w którym bezpośredni nadzór sprawuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Będzie to spójne z zapisaną w konstytucji ustrojową rolą premiera jako organu nadzoru nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego – tłumaczy enigmatycznie PiS w swoim programie.
Ostatnio minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała o uruchomieniu programu odbetonowania aglomeracji do 50 tys. mieszkańców. Miasta będą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta