Firmy zombi atakują świat biznesu
Spowolnienie gospodarcze zwiększyło liczbę spółek sztucznie utrzymywanych przy życiu przez publiczne dotacje.
Sektor lotniczy, hotelarstwo i turystyka – to branże, które zanotowały z zeszłym roku największy wzrost liczby firm zombi, czyli przedsiębiorstw działających na granicy rentowności, które z biznesowego punktu widzenia nie powinny istnieć. Funkcjonują dzięki publicznym dotacjom i dostępowi do taniego finansowania, wbrew zasadom rynkowej konkurencji. Takich firm było w zeszłym roku na świecie 1988, czyli o 738 (5 proc.) więcej niż rok wcześniej – szacuje najnowszy raport firmy doradztwa strategicznego Kearney, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.
Poprawa w Polsce
Raport podsumowuje wyniki globalnej analizy 70 tysięcy spółek giełdowych ze 153 krajów (w tym z Polski) działających od co najmniej dziesięciu lat. Jak z niej wynika, w ubiegłym roku już prawie 5 na 100 (4,8 proc.) z ponad 41 tys. giełdowych firm prowadzących w ubiegłym roku aktywną działalność gospodarczą stanowiły spółki zombi, które nie były w stanie wypracować zysków operacyjnych wystarczających na pokrycie bieżących...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta