Szkoda czasu, szkoda Polski
Prezydent Andrzej Duda zdecydował, że powierzy misję stworzenia nowego rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Wygrała logika lojalności wobec swojego obozu politycznego.
Prezydent po raz kolejny pokazał, że w fundamentalnych kwestiach nie potrafi się postawić macierzystemu środowisku politycznemu. Szczególnie że – jak słychać nieoficjalnie – poważnie myślał nad desygnowaniem Donalda Tuska, ale uległ naciskom ze strony PiS. I pewnie przejdzie do historii jako marionetka Jarosława Kaczyńskiego, a nie autonomiczny polityk. Bo tworzenie rządu przez Morawieckiego skazane jest na porażkę i ośmiesza prezydenta, który bierze w tej rozgrywce udział. No...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta