Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O prawo muszą walczyć jastrzębie, a nie gołębie

13 listopada 2023 | Opinie | Michał Romanowski
autor zdjęcia: materiały prasowe
źródło: Rzeczpospolita

Uchylanie lub zmienianie bezprawnych ustaw nie może być jedyną receptą na przywrócenie praworządności, ponieważ byłaby to kapitulacja prawa przed bezprawiem! – twierdzi adwokat i prof. UW.

15 października 2023 r. Polacy powstrzymali przekształcanie w Polsce demokracji w autorytaryzm. PiS nie ukrywał, że demokracja jest passé, że rządy prawa „wiążą mu ręce”. Doktrynę neoprawa PiS ogłosił w Sejmie 15 listopada 2015 r. Kornel Morawiecki: „[…] prawo to nie świętość […] nad prawem jest dobro Narodu! […] Prawo, które nie służy narodowi, to jest bezprawie!”. Dostał od PiS-u owacje na stojąco.

Timothy Snyder w książce „O tyranii” radził, aby wsłuchiwać się w znaczenie niebezpiecznych słów. Gustaw Radbruch uczył, że sformułowanie rządzących, iż „prawem jest to, co służy narodowi”, oznacza „despotyzm, zrywanie umów, łamanie ustaw” […] oraz że „to może oznaczać: korzyść własną panujących widzi się jako korzyść powszechną. I tak oto utożsamianie prawa z rzekomą lub domniemaną korzyścią narodu zmieniło państwo prawa w państwo bezprawia […] Nie, nie może tak być: wszystko, co służy narodowi, jest prawem; raczej odwrotnie: tylko to, co jest prawem, służy narodowi”.

Doktryna neoprawa była systematycznie wdrażana przez PiS od 2015 r. Głównym celem stały się Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, sądy powszechne, prokuratura i media, ale także szkoły i uniwersytety, aby wychować przyszłego wyborcę PiS-u. Do tego niezbędny był posłuszny sędzia, kontrola mediów wraz ze zniewoleniem umysłów oraz Orlen Obajtka.

Wybory 15 października to głos oddany za przywróceniem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12722

Wydanie: 12722

Spis treści
Zamów abonament