Kliencie, broń się sam
Rynek sztuki wymaga szybkiej regulacji prawnej. Zlikwiduje ona zagrożenia. Zagrożeniem są np. fikcyjne ceny podawane po reżyserowanych licytacjach. Mylą one inwestorów. Może nowa władza dokona zmian w prawie?
Fikcyjne ceny to poważny problem na krajowym rynku sztuki po 1989 r. Wielokrotnie był sygnalizowany przez antykwariuszy i klientów. Rekordowe fikcyjne ceny budują wizerunek antykwariusza jako skutecznego sprzedawcy. Lipnymi cenami sugerują się nieświadomi klienci, którzy przepłacają w kolejnych transakcjach.
Na razie klienci muszą się bronić sami przed zagrożeniem, które łatwo można zlikwidować. Wystarczy wzorem świata wprowadzić obowiązkowe urzędowe protokoły z wynikami licytacji. Od podanych wyników antykwariusz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta