Czy ustawa ułatwi życie?
Niepokoi projekt przepisów o uproszczonej procedurze prawnej tranzycji płci.
Według prawa, by móc zmienić płeć, musi się być zdiagnozowanym jako osoba transpłciowa, mieć ukończone 18 lat i widnieć w ewidencji ludności. Powinno się też być w kontakcie z kliniką dysforii płciowej co najmniej dwa lata. Oprócz medycznych badań i diagnozy wymagana jest akceptacja rady prawnej Głównego Zarządu Zdrowia i Opieki Społecznej. Cała procedura może trwać do sześciu lat.
Obecny projekt ustawy zdecydowanie ułatwi procedurę tranzycji. Przewiduje bowiem możliwość zmiany płci w ewidencji ludności już w 16. roku życia, i to bez konieczności bycia zdiagnozowanym jako osoba transpłciowa lub interseksualna. Posłanka liberałów Lina Nordqvist mówi, że powinna wystarczyć „dogłębna rozmowa z lekarzem”, by 16-latek za aprobatą opiekuna miał prawo zmienić swój PESEL i płeć. Uwarunkowaniem zmiany jest nie tylko odczuwanie niespójności między doświadczaną a przypisaną w ewidencji ludności płcią, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta