Sejmowy koniec pewnej epoki
Zgodnie z przewidywaniami rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyskał większości. W Sejmie poczucie historycznej chwili.
Dzieje się historia – powtarzali w sejmowych kuluarach politycy opozycji. W poniedziałek rząd premiera Mateusza Morawieckiego nie uzyskał wotum zaufania i jego misja się zakończyła. Gabinet poparło tylko 190 posłów, a trojka polityków z Klubu PiS – w tym lider Suwerennej Polski nie wzięło uwagi w głosowaniu. PiS do maksimum wykorzystało czas, który konstytucja przewidywała w tej sytuacji. I politycy Klubu PiS, z którymi rozmawialiśmy, w większości przekonywali, że miało to polityczny sens. – Przynajmniej pojawiła się sprawa wiatraków. Rząd Tuska zaczyna w innym klimacie, niż w trakcie euforii bezpośrednio po wyniku wyborów – mówi nasz rozmówca z Klubu PiS.
A prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany przez dziennikarzy w Sejmie o wynik głosowania powiedział, że premier przedstawił „ogromne sukcesy naszego rządu"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta