Morawiecki jako polityczny outsider bez większości
Bez przekonania i większych emocji były już premier z PiS wygłosił exposé przed głosowaniem nad wotum zaufania. Nie było to wejście w nowy czas, tylko rozstanie z władzą.
To nie było przemówienie, które miałoby kogoś przekonać do głosowania za gabinetem PiS. Premier Mateusz Morawiecki nie miał szans na większość i wiedzieli o tym wszyscy obecni na sali plenarnej Sejmu. Premier mówił więc do swoich zwolenników, usiłując minimalizować straty.
Trudno też określić, dla kogo wystąpienie Morawieckiego zostało napisane. Dla szefa rządu? Dla lidera opozycji? Dla outsidera, próbującego naszkicować własny plan wewnętrznej emigracji? Morawiecki usiłował bronić dorobku ostatnich lat władzy PiS, ale zszedł z linii bezpośredniego starcia politycznego – nie wymieniał nazwisk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta