Przyjęcie zlecenia zabójstwa
Znamieniem przyjęcia zlecenia zabójstwa jest zamanifestowanie niepozorowanej gotowości jego dokonania wobec zlecającego.
W 2019 r. funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP ustalili, że co najmniej od kwietnia 2018 r.Adam M. planował pozbycie się żony. O pomoc miał poprosić 35-letniego Tomasza K., z którym wspólnie prowadził różne interesy. Ten jednak nie zamierzał brudzić rąk krwią i zobowiązał się do znalezienia odpowiedniego „wykonawcy zlecenia”.
Adam M. zobowiązał się, że za pomyślne załatwienie sprawy odda mieszkanie na warszawskim Mokotowie o wartości 750 tys. zł. Tomasz K., jak ustalili policjanci, znalazł chętnego do zabicia Moniki M. Przekazano mu, że do zbrodni ma dojść, kiedy kobieta będzie w Kazimierzu Dolnym. Adam M. miał jeszcze jeden warunek: zabójca miał oszczędzić jego żonie cierpienia.
Niedoszły płatny morderca przyjął zlecenie, jednak zamiast zabrać się do przygotowania do zbrodni, zgłosił się do prokuratury i opowiedział o wszystkim. W kontekście przedstawionej sprawy istotny jest art. 148a kodeksu karnego, który wszedł w życie 1 października 2023 r.
Wysokie honorarium zaostrza wymiar kary
Kryminalizuje on przyjęcie zlecenia zabójstwa człowieka w zamian za udzieloną lub obiecaną korzyść majątkową lub osobistą.
Korzyścią majątkową będzie każde zwiększenie aktywów przyjmującego zlecenie zabójstwa, np. otrzymanie ustalonej sumy pieniędzy, nieruchomości, jak w przykładzie podanym powyżej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta